Kościelec
to wieś położona w województwie kujawsko-pomorskim, 5 km na zachód od Inowrocławia.
Liczy ok. 680 mieszkańców.
Najstarsze ślady osadnictwa na terenie
Kościelca sięgają młodszej epoki kamienia. We wczesnym średniowieczu istniała tutaj
osada, datowana na VI w. Na jej rozwój wpływało korzystne usytuowanie na lewym brzegu
Noteci, w pobliżu przeprawy pod Mątwami, jednej z najważniejszych na szlaku
komunikacyjnym prowadzącym z Wielkopolski na Pomorze. Strzegł jej istniejący w
Kościelcu gród.
Najpóźniej w latach 40-tych XIII w.
Kościelec przeszedł z rąk książęcych w posiadanie, wywodzącego się z Wielkopolski,
rodu Leszczyców, właściciela kompleksu dóbr w północno-zachodniej części Kujaw
kilkunastu wsi w parafii kościeleckiej, pakoskiej i pęchowskiej oraz miast Łabiszyna i
Pakości). Z Leszczycami związana jest pierwsza informacja źródłowa o Kościelcu,
pochodząca z 1311 r. Od tego momentu pojawia się nazwa miejscowości - Ecclesia
lapidea (Kościół kamienny) lub Koszczol, utworzona od istniejącej tu murowanej
świątyni. Ród Leszczyców zdołał osiągnąć znaczną pozycję wśród rycerstwa
kujawskiego. Jego przedstawiciele, związawszy swe kariery początkowo z książętami
kujawskimi Siemomysłowicami (1294-1327), uzyskali z czasem najwyższe lokalne urzędy
ziemskie, piastując przez większość XIV w. urząd wojewody kujawskiego, a w hierarchii
kościelnej zdobywając sakrę biskupią w diecezji płockiej. W czasie wojny
polsko-krzyżackiej (1326-1332) istotną rolę odegrał wojewoda brzeski Wojciech z
Kościelca, broniąc zamków w Brześciu Kujawskim i Pakości.
Na początku XV w. ostatnia z Leszczyców
kościeleckich - Dobrochna, jedyna córka sędziego brzeskiego Mikołaja, poślubiła,
wywodzącego się z rodu Ogończyków, wojewodę inowrocławskiego Janusza z Kutna (zm. po
1424), który dał początek Ogończykom Kościeleckim. Rodzina ta szybko zdobyła
możnowładczy status. Kościeleccy osiągnęli najwięcej wysokich godności senatorskich
spośród szlachty kujawskiej, wydając dwóch biskupów (poznańskiego i chełmińskiego)
oraz obsadzając urzędy wojewodów (kujawskich i wielkopolskich) aż siedmioma swymi
przedstawicielami. Ogromny majątek, w skład którego wchodziło oddanych im w tenutę
kilka miast królewskich (Bydgoszcz, Dobrzyń, Rypin, Nakło, Kowal, Gniewkowo, Tuchola,
Solec, Nowa Nieszawa, Fordon), kilkanaście wsi na Kujawach, w ziemi dobrzyńskiej,
Krakowskiem, Prusach Królewskich, Wielkopolsce, dochody z cła wodnego włocławskiego,
bydgoskiego, nieszawskiego, umożliwił Kościeleckim fundację kilku kościołów
(bernardynów w Bydgoszczy i Skępem, benedyktynek w Poznaniu, kościoła parafialnego w
Białej), odbudowę zamków(w Drahimiu i Nakle) oraz odnowienie świątyń (np. katedry
poznańskiej).Kościeleccy brali udział w misjach dyplomatycznych, odegrali ważną rolę
w czasie wojny trzynastoletniej z Zakonem krzyżackim (1453-1466). Zasłynęli jednak
przede wszystkim jako królewscy skarbnicy i dobrzy administratorzy. Widoczną oznaką
prestiżu rodu było uzyskanie od króla Władysława Warneńczyka pozwolenia na
podniesienie gniazda rodowego - Kościelca do rzędu miast i jego lokacja na prawie
magdeburskim w 1442 r., która została potwierdzona w 1512 r. przez Zygmunta Starego.
Oparcie kariery na dzierżawieniu królewszczyzn okazało się nietrwałe. W związku z
hasłami 'Egzekucji praw i dóbr", głoszonymi przez reformatorską średnią
szlachtę (lata50-60-te XVI w.), Kościeleckim odmówiono prawa do dalszego dziedziczenia
zapisów
zastawnych. Bezpotomna śmierć dwóch
przywódców rodu (Jana, zm. 1553 i Andrzeja, zm. 1565) dodatkowo zachwiała jego
pozycją. Kolejne pokolenia Kościeleckich traciły już znaczenie pod względem
majątkowym i politycznym. Podupadł również Kościelec, stając się na powrót osadą
wiejską.
W pierwszej połowie XVII w. przeszedł w
posiadanie równie znakomitego, spokrewnionego z Kościeleckimi, rodu Działyńskich h.
Ogończyk, panów na zamku w Działyniu w ziemi dobrzyńskiej i właścicieli szeregu
posiadłości w Wielkopolsce, na Krajnie i Kujawach (m. in. Runowa, Bnina, Szarleja,
Pakości, Bąkowa, Konarzewa). Zygmunt Działyński (zm. 1685), starosta nieszawski i
inowrocławski , łowczy wielki koronny, wojewoda brzeski, kaliski, zasłynął fundacją
Kalwarii w rodzinnej Pakości, kościoła parafialnego w Pieraniu oraz darem w postaci
srebrnej blachy zasłaniającej cudowny obraz Matki Boskiej na Jasnej Górze. Pozostawił
córkę Helenę i pięciu synów, z których Andrzej zmarł młodo, Maciej (zm. 1694/1695)
pozostał bezżenny, Jakub (zm.1730) podpisał elekcję Augusta II Sasa (1697),
bezpotomny, Jan (zm. 1692/ 1693) oraz Paweł (zm. 1693/1695) odziedziczył Kórnik i
Kościelec. Ten ostatni z żony Magdaleny Leszczyńskiej h. Wieniawa, wojewodzianki
podlaskiej, pozostawił trzech synów: Aleksandra (zm. 1739), kanonika poznańskiego i
gnieźnieńskiego, proboszcza łowickiego, łęczyckiego, biskupa tyt. akcyreńskiego i
sufragana włocławskiego, Zygmunta (zm. 1719/1721), dziedzica Kórnika i Kościelca.
Józef Działyński, poślubiwszy Mariannę z Potulickich h. Grzymała, doczekał się z
nią córki Magdaleny i dwóch synów: Marcina (zm. 1746), bezpotomnego i Augustyna
(1715-1759), dziedziczącego Kościelec, Pakość, Kórnik i inne dobra rodowe, starostę
nakielskiego, podkomorzego wschowskiego, wojewodę kaliskiego, znanego z hojności na
rzecz Kościoła. Poślubiwszy Annę z Radomickich h. Kotwicz, wojewodziankę
inowrocławską, miał z nią cztery córki i dwóch synów, współdziedziczących
Kościelec: Ignacego (1754-1797), rotmistrza kawalerii narodowej (1780), kawalera orderów
św. Stanisława i Orła Białego, szefa X regimentu pieszego i generała - majora wojska
koronnego (1788), posła na Sejm Czteroletni, współtwórcę Konstytucji 3 Maja i hr.
Franciszka Ksawerego (1756-1819) posła na Sejm Czteroletni, odznaczonego orderem św.
Stanisława i Orła Białego, członka Rady Zastępczej Tymczasowej w czasie powstania
kościuszkowskiego, wojewodę i członka Komisji Rządzącej Księstwa Warszawskiego,
później wojewodę Królestwa Polskiego.
W 1800 r. Kościelec zakupił od
Działyńskich Michał Dąbski h. Godziemba (zm.1805), rotmistrz Kawalerii Narodowej
(1791-1792), właściciel Młyna Górnego, Wielkiego i Kalnego Redcza, Poklękowa,
Kazania, Jądrowiec, Żydowa Większego z Grabiną, Żydowa Mniejszego z Wrzosową,
Siemianówka, Byczyna, Krogulca i części Lubrańca na Kujawach. W 1830 r. Kościelec
odziedziczył po matce Annie z Jasińskich h. Jastrzębiec (zm. 1851 w Kołaczkowie),
siostrze gen. Jakuba Jasińskiego z okresu powstania kościuszkowskiego, syn Michała -
hr. Julian Dąmbski (1802-1836). Na wieść o wybuchu powstania listopadowego w
Królestwie Polskim, wstąpił do pułku Jazdy Poznańskiej i odbył całą kampanię 1831
r. Po śmierci Juliana Dąmbskiego, jego żona Rozalia z hr. Ponińskich z Wrześni,
poślubiła w 1839 r. hr. Adolfa Łączyńskiego h. Nałęcz (1796-1870), który za
udział w dwóch powstaniach narodowych, odznaczony złotym krzyżem Virtuti Militari. Po
powrocie z zesłania, poświęcił się działalności publicznej, zostając radcą
Dyrekcji Głównej Towarzystwa Kredytowego w Warszawie, prezesem Ligi Polskiej w Kórniku,
posłem do sejmu pruskiego, członkiem Dyrekcji Towarzystwa Pomocy Naukowej,
współzałożycielem i prezesem Centralnego Towarzystwa Rolniczego w Poznaniu oraz
Towarzystwa Rolniczego Inowrocławsko - Strzelińskiego.
Spadkobiercą bezdzietnej Rozalii 1 voto
Dąmbskiej, 2 voto Łączyńskiej (zm. 1885) został jej bratanek hr. Adolf Poniński h.
Łodzia (1855-1932), syn Bolesława, ziemianina z Malczewa. Urodzony w Poznaniu, był
współzałożycielem Drukarni i Wydawnictwa "Dziennik Kujawski" w
Inowrocławiu, prezesem Towarzystwa Rolniczego Inowrocławskiego - Strzelińskiego, radcą
Księstwa Poznańskiego, posłem na sejmik powiatowy w Wielkopolsce i sejmik wojewódzki w
Poznaniu. W 1880 r. poślubił Zofię Adolfinę hr. Czapską z Wilna (1860-1929), która
wspólnie z mężem aktywnie uczestniczyła później w działalności kółek rolniczych
i ziemiańskich. Starszy brat Adolfa, Alfred Antoni Poniński (1840-1915) był od 1868 r.
proboszczem w Kościelcu, osiągając godność dziekana inowrocławskiego i szambelana
papieskiego. Trzykrotnie kandydował, mimo protestów niemieckich, na arcybiskupa
gnieźnieńskiego. Syn Adolfa i Zofii Ponińskich - Alfred Emeryk (1896-1968), dyplomata,
zmarł w Sydney. Kościelec odziedziczył jego brat, hr. Edward Poniński (1887-1939),
właściciel Żernik i Piotrkowic w powiecie inowrocławskim. Wraz z żoną Anielą w
swych majątkach wprowadzał nowoczesne metody gospodarowania. W latach 1921-1938 był
wicepatronem i prezesem zarządu powiatowego Wielkopolskiego Towarzystwa Kółek
Rolniczych. Został zamordowany przez hitlerowców w czasie 'Krwawej nocy" 22/23. X
1939 r. w inowrocławskim więzieniu.
Swoją kartę w dziejach Kościelca zapisali
nie tylko jego właściciele, ale również mieszkańcy, w okresie zaborów patriotyczną
postawą, świadcząc o polskości tych ziem. Miejscowy proboszcz, dziekan inowrocławski
i szambelan papieski ks. Alfred Poniński, kandydował do godności arcybiskupa
gnieźnieńsko - poznańskiego. Władze pruskie nie wyraziły jednak zgody na jego
nominację, wysuwając własnego kandydata w osobie Niemca, Juliusza Dindera.
W tym czasie (1884 r.) organistą w
Kościelcu był Tomasz Karol Batkiewicz, późniejszy założyciel i dyrygent chóru w
Pakości, Towarzystwa Śpiewaczego "Lutnia" w Kościanie, organizator
Wielkopolskiego Związku Kół Śpiewaczych (1892).
W 1829 r. pobudowano w Kościelcu szkołę
podstawową na gruncie o powierzchni 2 ha, darowanym przez hr. Juliana Dąmbskiego.
Okres międzywojenny przyniósł
aktywizację działalności kółek rolniczych i włościańskich (założycielką i
prezeską Kółka Włościanek była w latach 1930-1939 Aniela Ponińska). Zbliżenie
ziemian do chłopów i stworzenie stronnictwa rolniczego postulował proboszcz Stanisław
Okoniewski. W 1933 r. w przebudowanym domu robotniczym urządzono szkołę parafialną, a
wkrótce potem również bibliotekę.
W okresie okupacji niemieckiej życie za
ojczyznę oddali, rozstrzelani w inowrocławskim więzieniu, Jan Kazimierczak i Stanisław
Bochat z Rycerzewa. Śmierć męczeńską w obozie koncentracyjnym w Oranienburgu
poniósł proboszcz Zygmunt Wierzbicki. Do obozu w Oranienburgu został wywieziony
również wikariusz Edward Skowroński.
Pierwsze lata po wyzwoleniu były trudne nie
tylko z powodu konieczności odbudowy zniszczeń wojennych, ale również ze względu na
nową sytuację geopolityczną, w jakiej znalazło się społeczeństwo. Z pobudek
ideologicznych decyzją Urzędu Wojewódzkiego Pomorskiego w Bydgoszczy odebrano parafii
kościeleckiej dom, w którym mieściła się salka katechetyczna i ognisko dla
młodzieży, a przed wojną ochronka, przeznaczając go na przedszkole. Co więcej,
władze komunistyczne zakazały w 1952 r. nauki religii w miejscowej szkole podstawowej.
Religię wprowadzono ponownie do programu nauczania dopiero w 1957 r.
W 1945 r. w dawnym pałacu Łączyńskich
zorganizowano Państwowe Technikum Rolnicze.
Echa dawnej świetności Kościelca,
aspirującego przez pewien czas do miana miasta, pobrzmiewają dzisiaj w zachowanej do
naszych czasów romańskiej świątyni, tradycji pracy społecznej i oświaty rolniczej,
propagowanej przez kilka pokoleń absolwentów średniej szkoły rolniczej i co nie jest
bez znaczenia, własnej poczcie i stacji kolejowej. Parafia kościelecka doczekała się
również "swojego" Prymasa Polski w osobie Józefa kardynała Glempa.