W ramach współpracy ze szkołą EPLEFPA de Limoges et du Nord Haute –Vienne na praktykach zawodowych w Polsce przebywali trzej uczniowie z Francji: Paul, Corentin i Quentin. Chłopcy uczą się w technikum: Prowadzenie I Zarządzanie Gospodarstwem Rolnym, specjalizacja : System z przewagą hodowli, kończącego się maturą zawodową.
Praktyki odbywali w gospodarstwie pana Grzegorza Ciszaka w Mamliczu od lat współpracującego z naszą szkołą.
Celem indywidualnego stażu za granicą jest poznanie systemu hodowli za granicą, wyczulenie na kulturę kraju przyjmującego oraz doskonalenie umiejętności porozumiewania się w języku obcym.
Praktykanci nie mówili po polsku, porozumiewali się wyłącznie po angielsku.
W ramach praktyki Paul, Corentin i Quentin pracowali w gospodarstwie p. Ciszaka specjalizującym się w hodowli bydła mlecznego. –Tutaj w gospodarstwie u mnie mieszkają, wspólnie z nami pracują. To bardzo dobre chłopaki, chętni do pracy. Wykonują różne prace. Pomagają przy doju, zadawaniu pasz i pracach porządkowych. Nie ma problemu z zrozumieniem, czego się nie dopowie, to się pokaże – dodaje p. Grzegorz. Z Corentinem mamy wspólną pasję: łowiectwo.
W ramach wizyty w naszej szkole uczestniczyli w lekcji angielskiego, na której mogli odpowiedzieć na pytania naszych uczniów z klas rolniczych dotyczące szkoły, gospodarstw rolnych w Francji.
– Początkowo i nasi i francuscy uczniowie byli spięci, musiałam zachęcać uczniów do zadawania pytań. Potem rozmową się rozkręciła – mówi pani Marta Czarnik – nauczycielka angielskiego.
Chłopcy uczestniczyli również w lekcji Pracownia gastronomiczna, gdzie brali udział w przygotowywaniu typowo polskich potraw takich jak : pierogi z kapustą i grzybami, bigos i barszcz, kotlet schabowy, które następnie skosztowali.
– Bardzo smakowało im polskie jedzenie, szczególnie bigos – wyjawia Ola Lewandowska, która z ramienia Samorządu Uczniowskiego opiekowała się gośćmi.
Praktykanci mieli również możliwość oddania kilku strzałów na szkolnej strzelnicy. Świetnie im poszło – komentował Mariusz Stefaniak nauczyciel szkolenia wojskowego. Szczególnie celnie strzelał Corentin, który jest myśliwym – dodaje.
Paul, Corentin i Quentin odwiedzali inne gospodarstwa m. in. Stadninę Koni w Dobrzyniewie, Instytut Zootechniki-PIB Zakład Doświadczalny Kołuda Wielka. – Zadawali dużo pytań dotyczących owiec, których hodowla jest we Francji bardzo rozwinięta – mówi Małgorzata Markiewicz, która opiekowała się Francuzami podczas pobytu w Polsce z ramienia ZSP w Kościelcu. Zaskoczeni byli ilością gęsi. Pierwszy raz byli w gospodarstwie zajmującym się produkcją gęsich piskląt – dodaje.
Praktykanci mieli również okazję poznać okolice Inowrocławia.- Bardzo podobało im się w Inowrocławskich Solankach. Zachwyceni byli widokiem z Mysiej Wieży. Polska bardzo im się podoba. Zżyli się bardzo z goszczącą ich rodziną państwa Ciszaków oraz ich sąsiadami. Przed wyjazdem Paul powtarzał : I want stay here. Umawiali się na ponowny przyjazd do Polski. – dopowiada Małgorzata Markiewicz.
– 2 tygodnie praktyk minęły tak szybko. Dopiero co odbieraliśmy ich z dworca w Poznaniu, a już trzeba było ich odwieźć. – uzupełnia.
Pobyt francuskich praktykantów jest początkiem współpracy ze szkołą w Limoges. Dzięki tej współpracy zwiększa się ilość miejsc, w których uczniowie ZSP w Kościelcu mogą odbywać praktyki i staże.