Zmiany zachodzące w naszym kraju nasuwają pewne oczywiste rozwiązania. Można, powołując się na hasło „życie w szkole, szkołą życia” – proponować wszystko co mieści się w ramach takich zjawisk jak: demokratyzacja, uspołecznienie, prywatyzacja, samofinansowanie, podmiotowość ucznia, pluralizm itp.
Rozwój stosunków demokratycznych rozbudza poczucie niezależności intelektualnej i samodzielności, znaczenie wiedzy, inicjatyw i swobody. Człowiek buntuje się przeciwko traktowaniu go instrumentalnie, przeciwko pozbawieniu możliwości uczestnictwa w decyzjach wpływających na jego los, karierę zawodową, naukę i pracę, której poświęca wiele czasu. Praca ludzka aby była efektywna, musi być wykonywana w warunkach możliwej swobody, przy dużym marginesie samodzielności, ze świadomością, że jej rezultaty będą przydatne społecznie. Rozwój więzi partnerskiej, poczucie podmiotowości, możliwość uczestnictwa w kontroli społecznej stanowią ważne przesłanki dla rozwoju demokracji również w szkole.
Po zapoznaniu się z dokumentami dotyczącymi wprowadzenia reformy szkolnej postanowiłem zastanowić się nad wprowadzeniem do naszej szkoły następujących zamierzeń pedagogicznych (celów głównych):
- Uczeń w szkole zrozumie i zaakceptuje demokrację w życiu społecznym.
- Uczeń potrafi zastosować opanowaną przez siebie wiedzę i wyćwiczone umiejętności w rozwiązywaniu nowego problemu.
- Uczeń wykaże umiejętność dokonywania trafnej i obiektywnej samooceny.
Na postawie kilkuletniej obserwacji zauważyłem, że w stosunkach nieformalnych nauczyciel – uczeń, warunkiem partnerstwa jest posiadanie przez jedną ze stron, a najlepiej przez obie strony umiejętności „wejścia w skórę” partnera, postawienie się na jego miejscu z wyraźnym sygnalizowaniem, że przyjmuje go takim, jakim on jest, a nie próbują go zmienić, bo wtedy partnerstwa nie będzie. Partnerstwo to nie jest wyrównywanie ról, a zachowanie wszelkich różnic, tego, że jest się człowiekiem odmiennym, a mimo to można się porozumieć, wręcz uzupełniać.
Dlaczego w szkole tak trudno o partnerstwo? Bo uczeń nie bardzo wie, czego od niego jako partnera oczekuje nauczyciel, a już nauczyciel zupełnie nie wie, czego od niego oczekują uczniowie i rodzice. Wie natomiast, czego oczekuje od niego dyrektor, wizytator. Dla partnerów ważna jest strefa wspólnych celów i wartości. Powinienem jeszcze dodać wartości uznawanych za pozytywne społecznie i moralnie w naszej cywilizacji. Są to działania, które zmierzają do godziwych celów, czyli działania, które nie szkodzą innym i nie są wykonywane pod przymusem.
Sprowadzenie roli nauczyciela do wykonywania stawianych przed nim zadań, na domiar w trybie ustalonym przez zwierzchnika, ogranicza odpowiedzialność nauczyciela zaledwie do posłuszeństwa. Można wtedy uzyskiwać aprobatę tych nauczycieli, którzy niewiele mogą (lub nie chcą) zaoferować. Opłacalność relacji partnerskich uwidacznia się, gdy są one wdrażane stopniowo:
– dyrektor zamiast polecenia co, kiedy i jak zrobić ogranicza swoje wskazania do dwóch oczekiwań co i kiedy;
– dyrektor dokonuje wyboru, hierarchizacji zadań oraz ustala tempo ich realizacji, ale poczynione ustalenia poddaje weryfikacji nauczycieli i uwzględnia naniesione poprawki;
– dyrektor rezygnuje z wyłączności w ocenianiu i korygowaniu pracy nauczycieli.
Mam świadomość, że osiągnięcie tych celów wymaga zmian w świadomości dyrektorów i nadzoru pedagogicznego, a także w świadomości nauczycieli, uczniów oraz rodziców.
Rodzice i najbliższe środowisko to najważniejsi sojusznicy szkoły. Rodzina wszędzie stanowi dla szkoły główny punkt oparcia w jej pracy nie tylko wychowawczej ale i dydaktycznej. Stereotypowe formy współpracy w postaci Rad Rodziców, semestralnych wywiadówek czy doraźnych wizyt rodziców w szkole, bądź nauczycieli w domach uczniów – acz pożyteczne, nie wystarczają.
Formy silniej wiążące rodziców ze szkołą to min. wizyty rodziców na lekcjach, prowadzenie przez nich wybranych zajęć lekcyjnych i pozalekcyjnych, pomoc rodziców w urządzaniu i wyposażaniu szkoły.
Szkoła stanowi istotny składnik środowiska, obejmującego wieś, gminę i powiat. Może być Kopciuszkiem w tej małej części wielkiego świata, może też być prawdziwym ogniskiem kultury, powodem do dumy dla całej okolicy. W tym jej stawaniu się szkołą nowoczesną, ale z wyraźnym własnym stylem pracy i z odróżniającą ją od ogółu szkół własna pedagogiczną sylwetką, placówka kościelecka ma prawo liczyć na wydajną pomoc ze strony rodziców, samorządu terytorialnego, zakładów pracy oraz instytucji i organizacji społecznych.
Nie chcąc przyłączyć się do wielu głosów krytykujących mizerię finansową polskiej oświaty pragniemy dalej realizować działania w pozyskiwaniu środków pozabudżetowych na rozwój naszej szkoły.
W latach 1994 – 2001 uzyskaliśmy z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa 457 tys. zł na sfinansowanie praktycznej nauki zawodu. Zakupiony sprzęt to min. dwa samochody Fiat UNO do nauki jazdy, ciągnik MTZ, maszyny rolnicze, wyposażenie pracowni gotowania i szycia oraz sprzęt komputerowy z oprogramowaniem. Istotne znaczenie ma również pomoc zaprzyjaźnionej szkoły holenderskiej z Bladel, która przekazała kompletne wyposażenie 18 sal lekcyjnych i gabinetów specjalnych, sprzęt audiowizualny oraz wyposażenie stołówki w wysokości 130 tyś.zł.
Szczególnej formy pomocy doświadczamy ze strony zakładów pracy, z którymi szkoła ma podpisane umowy o praktykach i praktycznej nauce zawodu. Należy tu wyróżnić ZPC Wierzchosławice i firmę Bonduelle Polska w Gniewkowie.
Szkoła uzyskuje również znaczące dochody z przekazanych w 1994r. przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa 65 ha użytków rolnych.
W Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Kościelcu, podobnie jak w całej polskiej oświacie trwają prace przygotowawcze do zmian edukacyjnych związanych z reformą szkolnictwa ponadgimnazjalnego.
Stopniowo od 2002 roku, będziemy przekształcać obecne typy szkół w licea profilowane, 2-letnia szkołę zawodową oraz liceum uzupełniające. Priorytet w kształceniu stanowić będzie profil rolniczo-środowiskowo-usługowy i gospodarki żywnościowej. Nadal zgodnie z zapotrzebowaniem lokalnego środowiska w ofercie edukacyjnej przewidujemy również profil akademicki w oparciu o istniejące liceum ogólnokształcące, a także dalszy rozwój kształcenia ustawicznego.
W realizacji tych ambitnych celów liczymy na współpracę przyjaciół szkoły, absolwentów, miejscowego środowiska i władz powiatowych.